Mikołajki

Mikołajki uchodzą często za nieformalną stolicę Mazur. I choć miasteczko to nie niewielkie, bo liczące niespełna trzy i pół tysiąca stałych mieszkańców to każdego roku, gdy tyko pogoda pozwala na wypoczynek na i nad wodą zaczyna roić się turystami ze wszystkich stron Polski.

Przybywają tu spragnieni uroków mazurskich jezior, przyciągnięci sławą Mikołajek jako głównego tutejszego portu oraz poszukując możliwości miłego spędzenia czasu. Spotkać tu można nie tylko żeglarzy, dla których mikołajska przystań to jakby drugi dom ale także wczasowiczów chcących odpocząć na plaży, popływać w jeziorze czy pospacerować po okolicy.

Mikołajki leżą między Jeziorami Śniardwy oraz Tałty. Dodatkowo przy wschodnich granicach miasta znajduje się jeszcze Jezioro Łuknajno. Każde z nich ma inny charakter i może być atrakcją dla innej grupy turystów. Śniardwy, nazywane czasem mazurskim morzem to największe jezioro w Polsce, doskonałe dla żeglarzy, kajakarzy, wioślarzy i wszelkich miłośników sportów wodnych. Jego szerokie wody, liczne mniejsze i większe wysepki oraz pocięte zatoczkami brzegi sprawiają, że można tu żeglować przez kilka dobrych dni nie powtarzając raz odwiedzanych miejsc. Z kolei znacznie mniejsze Tałty są jednocześnie najgłębszym mazurskim jeziorem. Spotkać tu można znacznie mniej turystów, ale to z kolei przyciąga miłośników spokojnego żeglowania w ciszy i wśród pięknego polodowcowego krajobrazu. Leżące na wschodzie Jezioro Łuknajno jest objęte ochroną rezerwatu przyrody. Jest to bowiem obszar lęgowy wielu cennych gatunków ptactwa wodnego. Znane jest przede wszystkim z żyjącej tu od wielu lat kolonii łabędzia niemego. Ze względu na ochronę przyrody ruch turystyczny na tym jeziorze jest znacznie ograniczony. Obowiązuje tu także strefa ciszy. Pozwala to na podglądanie życia tutejszych ptaków oraz odpoczynek w oderwaniu od cywilizacji.

Przybywający do Mikołajek turyści wybierają najchętniej wypoczynek na plaży nad jeziorem lub korzystają z możliwości wypożyczenia sprzętu pływającego takiego jak rowery wodne, kajaki czy skutery. W razie niepogody popływać można też w Aquaparku zlokalizowanym w jednym z hoteli. Brzydsza pogoda powoduje także zaludnianie się licznych knajpek i restauracji znajdujących się blisko portu. Ten zaś co roku gość rzesze żeglarzy, którzy czynią go swoją bazą wypadową w włóczęgach po mazurskich jeziorach.